poniedziałek, 1 grudnia 2014

Zdjęcia weekendowe

Ostatni weekend listopada był dla nas bardzo męczący a zarazem cudowny! Zrobiliśmy wycieczkę objazdową po znajomych i rodzinie i zrobiliśmy 1000 km. Było bardzo intensywnie! Fajnie mieć rodzinę i przyjaciół w różnych polskich miastach!

Przyznam szczerze, że nie sądziłam, że koty mogą być tak fotogeniczne i tak piękne. Jestem TYPOWĄ psiarą i kociki chodzące swoimi drogami  jakoś do mnie nie przemawiały. Jednak nasi znajomi adoptowali dwa koty ze schroniska, które są wielkimi indywidualistami przechadzającymi się z wielką gracją po domu :)


 Swoją drogą, czy wiedziałyście, że za psy i koty w schronisku płaci się? Jest to nieduża kwota, bo w ich przypadku było to 30 zł za zwierzątko. Na początku byłam zdziwiona, ale później doszłam do wniosku, że to bardzo dobrze. Pewnie ogranicza to liczbę świrów, którzy co tydzień braliby nowe zwierzątko. Dodatkowo podpisuje się umowę, że będzie się o zwierzaczka dbało. 


Niektóre osoby mają wiele talentów. 
Posiadają umiejętności manualne i potrafią zrobić np coś takiego:




Nocowaliśmy w Debrznie w całkiem przyjemnym i przytulnym pensjonacie. W pobliżu jeziora, co ciekawe razem z granicą tego jeziora przebiega granica województwa pomorskiego i wielkopolskiego. Szkoda, że byliśmy tutaj w ostatni weekend listopada i było naprawdę zimno! Bo widoki są tak piękne, że chciałoby się usiąść na tarasie nad jeziorem i zamówić deser i dobrą kawę :) A tak szybciej wróciliśmy niż 

 Zdjęcia z podróży z Krzyśkiem (tak, jeździmy z Hołowczycem, który nie widzi prawie żadnych ulic które wprowadzamy i który prowadzi nas przez największe dziury!

 A to Jeziorsko, zbiornik retencyjny na Warcie. Jest ogromny! Na początku nasza myśl była taka: "Morze, jesteśmy nad morzem! Krzysiek nas źle poprowadził!" Jego powierzchnia to 42 km2. 





2 komentarze:

  1. Jezu, jakie słodziaki! <3
    Od dziecka jestem kociarą i dosłownie zakochałam się w uroczym burasku z pierwszych zdjęć, jest przepiękny. Uwielbiam koty o tym umaszczeniu, bo niby są często spotykane, ale tak naprawdę każdy z nich jest inny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaa jakie cudne te koty!
    Tak, wiem, że się płaci bo sama płaciłam. To jest koszt bodajże jakiegoś szczepienia. Bardzo dobrze, że trzeba płacić. Może ludzie się choć przez chwilę zastanowią, a pieniądze schroniskom na pewno się przydadzą.

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam Cię! Korzystaj, komentuj!